| Brandy | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
brandy
Liczba postów : 96 Age : 34 Skąd : NYC Reputation : 0 Registration date : 03/11/2008
| Temat: Re: Brandy Sob Lis 08, 2008 7:26 pm | |
| - NIE! - przerwała mu za nim zdążył to powiedzieć. - Wczoraj gadałam naprawdę dziwne rzeczy. Mijały się z prawdą. Na zapleczu nic się nie wydarzyło. Poza tym nie jestem/byłam już dziewicą, więc to nie ma znaczenia. - pomyślała, że nie musi się mu tłumaczyć, więc pominęła ostatnią część swojego sprawozdania, czyli to co zdarzyło się później w mieszkaniu. Usiadła na czerwonym fotelu i napiła się wody. | |
|
| |
marcello
Liczba postów : 88 Age : 33 Skąd : Paryż Reputation : 0 Registration date : 04/11/2008
| Temat: Re: Brandy Sob Lis 08, 2008 7:29 pm | |
| Spojrzał na nią podejrzliwie. I tak jej nie wierzył. Już taki z niego niedowiarek. Strzepnął popiół za parapet spoglądając w głąb mieszkania. Milczał. Chyba nie miał nic więcej do powiedzenia. Nie był dziś zbyt wesoły i skory do głupich żartów. | |
|
| |
brandy
Liczba postów : 96 Age : 34 Skąd : NYC Reputation : 0 Registration date : 03/11/2008
| Temat: Re: Brandy Sob Lis 08, 2008 7:32 pm | |
| Podeszła do niego i położyła swoją dłoń na jego ramieniu. Wiedziała, że coś jest nie tak. Po prostu to czuła. - O co chodzi? - zapytała troskliwie i spojrzała mu w oczy. | |
|
| |
marcello
Liczba postów : 88 Age : 33 Skąd : Paryż Reputation : 0 Registration date : 04/11/2008
| Temat: Re: Brandy Sob Lis 08, 2008 7:36 pm | |
| Spojrzał z lekkim uśmiechem na B. - O nic wielkiego Brandy. Po prostu wczorajszy wieczór coś mi uświadomił. Coś ważnego i niezaprzeczalnego - objął ją w talii i posadził na swoich kolanach. Czyż tak nie robią przyjaciele? | |
|
| |
brandy
Liczba postów : 96 Age : 34 Skąd : NYC Reputation : 0 Registration date : 03/11/2008
| Temat: Re: Brandy Sob Lis 08, 2008 7:39 pm | |
| - Co takiego? - zapytała nieco ściszonym głosem, jakby bała się, że zaraz ją wyrzuci przez okno. Nie chciała jeszcze umierać, przynajmniej nie w ten sposób. Już miała wizję jak jej martwe ciało leży na ruchliwej ulicy i potrącają je te cholerne żółte taksówki. | |
|
| |
marcello
Liczba postów : 88 Age : 33 Skąd : Paryż Reputation : 0 Registration date : 04/11/2008
| Temat: Re: Brandy Sob Lis 08, 2008 7:43 pm | |
| - Że nie możemy mieć wszystkiego - skwitował. Na dzień dzisiejszy wolał opierać się na kłamstwie lub na zatajeniu całej prawdy. - Gdzie mieszka Anik? - zapytał zmieniając temat. Mimo iż A. znał dość długo nadal nie wiedział o niej wszystkiego. A on jak wikipedia musi sie uzupełniać. | |
|
| |
brandy
Liczba postów : 96 Age : 34 Skąd : NYC Reputation : 0 Registration date : 03/11/2008
| Temat: Re: Brandy Sob Lis 08, 2008 7:46 pm | |
| - Wszystkiego? O czym ty mówisz. - była wkurzona, że często zmieniał tematu w środku rozmowy. czy on nigdy nie mógł dokończyć tego co zaczął? - W tym budynku. - powiedziała wskazując na apartamentowiec znajdujący się po drugiej strony ulicy. | |
|
| |
marcello
Liczba postów : 88 Age : 33 Skąd : Paryż Reputation : 0 Registration date : 04/11/2008
| Temat: Re: Brandy Sob Lis 08, 2008 7:49 pm | |
| Lubił patrzeć gdy się denerwowała. Miała wtedy takie fajne dołeczki w policzkach. pokazał jej tylko język i wyjrzał przez okno by obejrzeć apartamentowiec. - Muszę ją kiedyś odwiedzić. Z wodą. - uszczypnął B. w bok. | |
|
| |
brandy
Liczba postów : 96 Age : 34 Skąd : NYC Reputation : 0 Registration date : 03/11/2008
| Temat: Re: Brandy Sob Lis 08, 2008 7:54 pm | |
| Wtedy coś się jej przypomniało. Jakby widziała przez mgłę. M i A tańczący na stole, a po dłuższej chwili dziwnie rozchichotani wychodzący z klubu. Trzymali się za ręce. Coś jej mówiło, że jednak nie udali się do gay clubu. - Wczorajszą noc spędziłeś z Anik? - wyjąkała z przypływu nagłego olśnienia. Właściwie nie miała być o co zazdrosna. Była zła, że nie powiedział jej prawdy. | |
|
| |
marcello
Liczba postów : 88 Age : 33 Skąd : Paryż Reputation : 0 Registration date : 04/11/2008
| Temat: Re: Brandy Sob Lis 08, 2008 8:01 pm | |
| Nawet go to nie zaskoczyło. Pokiwał tylko spokojnie głową z głupim uśmieszkiem na twarzy. - Taak. Było miło. - powiedział, ale nie miał zamiaru dłużej dyskutować na ten temat. Po co rozdrapywać stare rany | |
|
| |
brandy
Liczba postów : 96 Age : 34 Skąd : NYC Reputation : 0 Registration date : 03/11/2008
| Temat: Re: Brandy Sob Lis 08, 2008 8:06 pm | |
| Westchnęła i przymknęła oczy. Tak jak zwykle, kiedy musiała się nad czymś zastanowić. Właśnie uświadomiła sobie, że czuje do niego coś więcej niż przyjaźń. Zawsze była szczera i mówiła wprost co czuje. Dlaczego teraz nie mogła tego z siebie wydusić? Miała żal do siebie, do niego i do strasznego bólu głowy. Nie mogła się skupić. Podeszła do szafki po paczkę vogue. Zapaliła jednego i zaciągnęła się dymem. | |
|
| |
marcello
Liczba postów : 88 Age : 33 Skąd : Paryż Reputation : 0 Registration date : 04/11/2008
| Temat: Re: Brandy Sob Lis 08, 2008 8:08 pm | |
| - Coś nie tak? - zapytał. Wiedzial, że paliła tylko wtedy kiedy się denerwowała czymś. Wyrzucił niedopałek przez okno i wyjął telefon po czym naskrobał jakiegoś smsa anik | |
|
| |
brandy
Liczba postów : 96 Age : 34 Skąd : NYC Reputation : 0 Registration date : 03/11/2008
| Temat: Re: Brandy Sob Lis 08, 2008 8:12 pm | |
| - Nie po prostu, źle się czuje. - machnęła ręka. Kłamstwo przychodziło jej bez niczego. Prawdziwą przyczyną jej zachowania było to, że nie ogarniała. Nie wiedziała co się z nią ostatnio dzieje. Miała ochotę znów wpaść w wir alkoholowy i zapomnieć o tym co ją boli. | |
|
| |
marcello
Liczba postów : 88 Age : 33 Skąd : Paryż Reputation : 0 Registration date : 04/11/2008
| Temat: Re: Brandy Sob Lis 08, 2008 8:17 pm | |
| Wrzucił telefon do kieszeni i podszedł do Brandy. - Potrzebujesz [to nic, ze najpierw napisalam podszebujesz -.-]aspiryny? - zapytał troskliwie obejmując jej talię. Martwił się o nią jak o nikogo innego na świecie. Kiedy ostatnio wpadła w wir alkoholowy musiał wyciągać ją z jakieś meliny, a później trafiła na odwyk o czym nikomu nie powiedział | |
|
| |
brandy
Liczba postów : 96 Age : 34 Skąd : NYC Reputation : 0 Registration date : 03/11/2008
| Temat: Re: Brandy Sob Lis 08, 2008 8:21 pm | |
| [xd!]
- Lekarstwa mi nie pomogą. - powiedziała nieprzytomnie patrząc w widok za oknem. Pewnie wyglądała teraz jak kobieta z syndromem poaborcyjnym albo jak jakaś psycholkaa. W każdym razie nie była sobą. Zamknęła się w sobie i spięła. Całe życie przeleciało jej przed oczami i pomyślała, że dużo rzeczy nie dostrzegła i nie zauważyła. Była ślepa i zawsze liczyła się dla niej tylko dobra zabawa. Dobra za dużo rozpisuje się na temat przeżyć wewnętrznych postaci xd. | |
|
| |
marcello
Liczba postów : 88 Age : 33 Skąd : Paryż Reputation : 0 Registration date : 04/11/2008
| Temat: Re: Brandy Sob Lis 08, 2008 8:25 pm | |
| - Więc co Ci pomoże? Wiesz, że zrobie dla Ciebie wszystko - pocałował ją czule w czoło. Gdyby tak na to spojrzeć z perspektywy kogoś obcego można by stwierdzić iż są kochającą się parą. Nie jedna babcia w parku często gratulowała im "zażyłości" | |
|
| |
brandy
Liczba postów : 96 Age : 34 Skąd : NYC Reputation : 0 Registration date : 03/11/2008
| Temat: Re: Brandy Sob Lis 08, 2008 8:30 pm | |
| - Wiem, że zrobiłbyś dla mnie wszystko, ale to chyba wykracza za twój zakres obowiązków. Mimo wszystko doceniam to co dla mnie robisz. - uśmiechnęła się dość smutno. Jakimś cudem poukładała sobie wszystko w głowie. Sytuacja stała się jasna, nie ma szans, żeby coś między nimi kiedykolwiek się zdarzyło. | |
|
| |
marcello
Liczba postów : 88 Age : 33 Skąd : Paryż Reputation : 0 Registration date : 04/11/2008
| Temat: Re: Brandy Sob Lis 08, 2008 8:32 pm | |
| - Skoro tak... - wzruszył ramionami i odsunął się od niej - Przepraszam, ale jestem z kimś umówiony. - uśmiechnął się dziarsko i wyszedł zamtrzaskując za soba drzwi | |
|
| |
brandy
Liczba postów : 96 Age : 34 Skąd : NYC Reputation : 0 Registration date : 03/11/2008
| Temat: Re: Brandy Sob Lis 08, 2008 8:38 pm | |
| - Jasne. - rzuciła kiedy był już za drzwiami. Chwilę później stała już przy barze swoich rodziców i miała zamiar opróżnić połowę jego zawartości. Staczała się i dobrze o tym wiedziała. | |
|
| |
brandy
Liczba postów : 96 Age : 34 Skąd : NYC Reputation : 0 Registration date : 03/11/2008
| Temat: Re: Brandy Nie Lis 09, 2008 3:29 pm | |
| Obudził ją sygnał komórki. Leżała na podłodze w salonie z butelką żurawinowej Finlandii. Dziś, również nie czuła się najlepiej. Jeśli dalej tak pójdzie będzie musiała znów udać się na odwyk. Nowy Jork nie był dobrym miastem jeśli chodzi o życie bez nałogu. | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Brandy | |
| |
|
| |
| Brandy | |
|