| Simone. | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
gaspar
Liczba postów : 112 Age : 36 Skąd : NYC Reputation : 0 Registration date : 05/11/2008
| Temat: Re: Simone. Sob Lis 08, 2008 4:46 pm | |
| zabrał jej jednego papierosa z paczki i też sobie odpalił. normalnie zabrałby jej tego z ust, ale jak pomyślał sobie że to tak właściwie czegoś koniec to był blisko płaczu. tak tak, płaczu. zastanawiał się dlaczego nie zdobył jej normalnym sposobem i czemu do cholery nie mógł się ograniczyć do niej jednej. prawie jak Winicjusz! | |
|
| |
Simone.
Liczba postów : 164 Age : 33 Skąd : Mediolan Reputation : 0 Registration date : 03/11/2008
| Temat: Re: Simone. Sob Lis 08, 2008 4:51 pm | |
| założyla nogę na nogę i beznamiętnie obracała camela między palcami. Czyżby i dla niej było to trudne. - Cholera. To prawie tak jakbyśmy się rozstawali. Mimo że nie bylismy razem - zasmiala się po czym znow nastapila grobowa cisza | |
|
| |
gaspar
Liczba postów : 112 Age : 36 Skąd : NYC Reputation : 0 Registration date : 05/11/2008
| Temat: Re: Simone. Sob Lis 08, 2008 4:54 pm | |
| - rzeczywiście zabawne - teraz już się strasznie wkurzył. - prawie robi wielką różnice? - wydusił w końcu i dopił wodę. stwierdził że tych zasranych cameli się nie da palić, w ogóle mu nie smakowały. | |
|
| |
Simone.
Liczba postów : 164 Age : 33 Skąd : Mediolan Reputation : 0 Registration date : 03/11/2008
| Temat: Re: Simone. Sob Lis 08, 2008 4:56 pm | |
| Spojrzała na niego zaskoczona jego wybuchem . - Hej. O co Ci chodzi? - zapytała z niezrozumieniem w oczach. Czy naprawdę spłynęło to po niej kjak po kaczce? | |
|
| |
gaspar
Liczba postów : 112 Age : 36 Skąd : NYC Reputation : 0 Registration date : 05/11/2008
| Temat: Re: Simone. Sob Lis 08, 2008 4:58 pm | |
| - o nic, zupełnie - zabrał jej papierosa z dłoni, pocałował tak jakoś czule, jak kurde nigdy i wyszedł. zostawił jej górę zimnych naleśników. szkoda że swojej rozterki tam nie zostawił, będzie sie męczył. | |
|
| |
Simone.
Liczba postów : 164 Age : 33 Skąd : Mediolan Reputation : 0 Registration date : 03/11/2008
| Temat: Re: Simone. Sob Lis 08, 2008 4:59 pm | |
| Została więc z kupą naleśników i poczuciem winy na talerzu. | |
|
| |
gaspar
Liczba postów : 112 Age : 36 Skąd : NYC Reputation : 0 Registration date : 05/11/2008
| Temat: Re: Simone. Nie Lis 09, 2008 12:24 am | |
| wpieprzył się do niej do domu, tak jak obiecałam. nie miał kurtki ani nic, bo ma byc drama to przyszedł bez xd | |
|
| |
Simone.
Liczba postów : 164 Age : 33 Skąd : Mediolan Reputation : 0 Registration date : 03/11/2008
| Temat: Re: Simone. Nie Lis 09, 2008 12:26 am | |
| Coż ona mogła robić o tej porze hm? Spała znaczy się jak już sie wpieprzył do domu to wylazla z sypialni w czarnych piżamkach takich wiesz. - Co Ty tu robisz?! | |
|
| |
gaspar
Liczba postów : 112 Age : 36 Skąd : NYC Reputation : 0 Registration date : 05/11/2008
| Temat: Re: Simone. Nie Lis 09, 2008 12:29 am | |
| nic nie powiedział, sapał tylko trochę bo biegł. był cały czerwony i miał zmartwioną minę. trochę zrozpaczoną chyba. | |
|
| |
Simone.
Liczba postów : 164 Age : 33 Skąd : Mediolan Reputation : 0 Registration date : 03/11/2008
| Temat: Re: Simone. Nie Lis 09, 2008 12:31 am | |
| Skrzyżowała ręce na piersiach i czekała rozeźlona aż raczy się wytłumaczyć z tego, że tak wtargnął do jej mieszkania bez ogródek. - Aha? | |
|
| |
gaspar
Liczba postów : 112 Age : 36 Skąd : NYC Reputation : 0 Registration date : 05/11/2008
| Temat: Re: Simone. Nie Lis 09, 2008 12:33 am | |
| - nie no tak nie może byc - powiedział w końcu, co raczej nic nie wyjaśniało i pewnie ją wkurzy. oparł dłonie o kolana i odpoczywał. gdyby nie pora, wyglądałoby to tak, jakby wpadł podczas wieczornego joggingu. | |
|
| |
Simone.
Liczba postów : 164 Age : 33 Skąd : Mediolan Reputation : 0 Registration date : 03/11/2008
| Temat: Re: Simone. Nie Lis 09, 2008 12:39 am | |
| - Jesteś popieprzony Gaspar. Wyobraź sobie, że normalni ludzie o tej porze śpią! - wykrzyczała uważając, że przyszedł ogłośić jej jakąś mało istotna rzecz jak przegrana gołoty czy że zdetronizowali kaczora donalda. Złapała go za rękę i jak mamusia swoje dziecko postanowiła wyprowadzić go z mieszkania | |
|
| |
gaspar
Liczba postów : 112 Age : 36 Skąd : NYC Reputation : 0 Registration date : 05/11/2008
| Temat: Re: Simone. Nie Lis 09, 2008 12:42 am | |
| patrz na to, będzie podniośle i patetycznie! złapał ją mocniej a tę rękę, potem puścił i złapał za ramiona. i pocałował, boże. kiedy przestał miec dostęp do niej kiedy chciał nagle zaczęło mu jej brakować i to jak cholera. potem pogładził ją palcem po twarzy. i potem czekał patrząc jej w oczy, jak Marek Winicjusz na swoją Ligię, wybacz ale jestem dumna że przeczytałam to ;d | |
|
| |
Simone.
Liczba postów : 164 Age : 33 Skąd : Mediolan Reputation : 0 Registration date : 03/11/2008
| Temat: Re: Simone. Nie Lis 09, 2008 12:45 am | |
| Ja nie czytałam, bo to mi zbędne xp Odepchnęła go od siebie. Odniosła wrażenie, że się cofa i prawdopodobnie znów do tego momentu kiedy będzie mu potrzebna wyłącznie do zaspokojenia potrzeb natury fizycznej. - Gaspar chyba już wszystko sobie wytłumaczyliśmy... - powiedziała spokojnie pocierając wargi | |
|
| |
gaspar
Liczba postów : 112 Age : 36 Skąd : NYC Reputation : 0 Registration date : 05/11/2008
| Temat: Re: Simone. Nie Lis 09, 2008 12:49 am | |
| - właśnie nie. to wszystko jakis cholerny film, komedia romantyczna czy coś. - i dodał w myślach że w takim razie na pewno dobrze się skończy. pytanie tylko dla kogo. ukrył twarz w dłoniach, ale nie płakał. po prostu nie do końca wiedział jak jej to wszystko wyjaśnić, i tak jak król Edyp tym razem toczył walke wewnętrzną z samym sobą ;d | |
|
| |
Simone.
Liczba postów : 164 Age : 33 Skąd : Mediolan Reputation : 0 Registration date : 03/11/2008
| Temat: Re: Simone. Nie Lis 09, 2008 12:52 am | |
| oczep sie od tych lektur. edypa tez nie czytalam ;d - Naprawdę nie mam pojęcia co Ty w ogóle bredzisz. - żachnęła się obracając się na pięcie. Usiadła w wielkim, czarnym, skórzanym fotelu i czekała na dalszy rozwój wydarzeń. Dziewczyna zostawiła chyba serce w klubie element. | |
|
| |
gaspar
Liczba postów : 112 Age : 36 Skąd : NYC Reputation : 0 Registration date : 05/11/2008
| Temat: Re: Simone. Nie Lis 09, 2008 12:55 am | |
| to niech biegnie i je przyniesie, gaspar poczeka! - chyba chciałbym żebyś mnie kochała, wiesz? - powiedział nieśmiało. czuł sie jak total kretyn. No bo weź się zastanów, czego od niej oczekuje? jasne że by chciał, nie wiem jeszcze dokładnie, ale chyba zdał sobie sprawę ile dziewczyna dla niego znaczy i że napewno nie jest zwykłą przyjaciółką od seksu. | |
|
| |
Simone.
Liczba postów : 164 Age : 33 Skąd : Mediolan Reputation : 0 Registration date : 03/11/2008
| Temat: Re: Simone. Nie Lis 09, 2008 1:02 am | |
| Poczuła, że serce zaczyna bić jej dwa razy szybciej niż poprzednio i to tym razem nie ze złości. Przecież pragnęłą usłyszeć te słowa z jego ust juz od tak dawna. Gdy już wbiła sobie do tej małej główki, że nie może tego od niego oczekiwać wpadł do mieszkania i rząda by zaczęła go kochać. Co on sobie wyobrażał?! Wstała powoli z fotela i podeszła do niego drobny krokiem. - Tylko ja ... nie wiem... Wiesz... To nie takie proste. - zaraz zaraz co ona wyprawia? Powinna rzucić się na niego i już nigdy nie wypuścić. | |
|
| |
gaspar
Liczba postów : 112 Age : 36 Skąd : NYC Reputation : 0 Registration date : 05/11/2008
| Temat: Re: Simone. Nie Lis 09, 2008 1:08 am | |
| i wtedy on zrobił krok do tyłu. - wiesz, kiedy obie to wszystko planowałem, to raczej nie to odpowiadałaś. - rzucił cicho, zrobiło mu się zimno. ale rumieńce od biegu zostały na jego twarzy, zacisnął pięści, trochę ze złości, trochę z bezsilności. | |
|
| |
Simone.
Liczba postów : 164 Age : 33 Skąd : Mediolan Reputation : 0 Registration date : 03/11/2008
| Temat: Re: Simone. Nie Lis 09, 2008 1:13 am | |
| Dotknęła dłonią jego rozpalonego policzka i zmusiła żeby na nią spojrzał. - Kochasz mnie? - zapytała wprost czekając ze skupieniem na odpowiedź. | |
|
| |
gaspar
Liczba postów : 112 Age : 36 Skąd : NYC Reputation : 0 Registration date : 05/11/2008
| Temat: Re: Simone. Nie Lis 09, 2008 1:16 am | |
| patrzył na nią przez chwilę. czuł się jak dzieciak zapytany przez mamę czy na pewno chce rzucic grę na skrzypcach. tak, bardzo chciał, ale może jednak będzie żałował.. odetchnął, albo raczej wziął głęboki oddech i zaczął mówic: - ty wiesz jaki jestem, tak? i wiesz, ze byłabyś moją pierwszą dziewczyną. o ile kochasz mnie. i nie wiem, jak to wszystko wygląda, ale czuję że tak. teraz czuje że kocham ciebie, simone. - a zaraz potem przeraził się sam siebie, i tych słów. ale zostały powiedziane, i nic zrobic nie mógł. zamknął tylko na chwile oczy, bo bał się jej spojrzenia w tamtej chwili. | |
|
| |
Simone.
Liczba postów : 164 Age : 33 Skąd : Mediolan Reputation : 0 Registration date : 03/11/2008
| Temat: Re: Simone. Nie Lis 09, 2008 1:20 am | |
| Co miała zrobić. Serce nie sługa. Kochało nawet takiego dupka jakim jest Gaspar i może to była zła decyzja może naraziła się na kolejne cierpienia z racji tego wszystkiego. On tego nie widział, ale w jej oczach pojawiły sie radosne iskierki. Zbliżyła twarz swoj.ą do jego rozkoszując się zapachem który tak dobrze znała. Pocałowała go. ckliwie xp | |
|
| |
gaspar
Liczba postów : 112 Age : 36 Skąd : NYC Reputation : 0 Registration date : 05/11/2008
| Temat: Re: Simone. Nie Lis 09, 2008 1:28 am | |
| objął ją misiowym uściskiem, i dopiero kiedy schował twarz w jej włosy uśmiechnął się szeroko, bo szczęśliwy był. nie zastanawiał się nad tym jak bardzo wiele będzie go to kosztowac. w rachubach 'imprezy, dziewczyny seks'. Bo nawet dziewczyna która lubiła seks tak bardzo jak simone chyba nie była w stanie sprostać jego oczekiwaniom. co nie zmienia faktu, że w takim razie trzeba go będzie utemperować. założyć mu na nadgarstek taką gumkę recepturkę żeby sobie z niej strzelał za każdym razem jak zacznie fantazjować na temat innej. - jestem szczęśliwy - szepnął jej do ucha, na prawdę się zakochał! | |
|
| |
Simone.
Liczba postów : 164 Age : 33 Skąd : Mediolan Reputation : 0 Registration date : 03/11/2008
| Temat: Re: Simone. Nie Lis 09, 2008 1:42 am | |
| - Kocham Cię. - odpowiedziała na to wtulając się w niego najbardziej jak tylko mogła. Poczucie szczęścia uderzyło jej do głowy jak woda sodowa. Podrapała go delikatnie po tym brzuszku, który tak lubiła od czasu do czasu molestować. - Dobrze, że jesteś. | |
|
| |
gaspar
Liczba postów : 112 Age : 36 Skąd : NYC Reputation : 0 Registration date : 05/11/2008
| Temat: Re: Simone. Nie Lis 09, 2008 1:44 am | |
| zaczął gadać o tym jak długo sobie nie zdawał sprawy z tego uczucia, i że zawsze chciał ją chronić i mieć tylko dla siebie. ale nostalgicznie. miał ochotę na co najmniej pięćdziesiątkę, tak żeby to uczcić. czuł się prawie jak na ołtarzu, serio, przecież taki z niego wolny duch. | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Simone. | |
| |
|
| |
| Simone. | |
|